Cały galimatias bierze się stąd, że wiele jednostek ma utworzony rachunek bankowy dla realizacji wydatków. Jedne jednostki mają jeden , inne mają kilka. To jest fakt. Są też takie, które mają jeden rachunek bankowy dla dochodów i wydatków łącznie.
Rachunki te mogą działać wspólnie z jednym rachunkiem VAT albo każdy rachunek ma dla siebie utworzony rachunek VAT albo … No właśnie , chodzi o to co miałoby być po tym drugim albo.
Na rachunku VAT mogą być środki :
- ze sprzedaży (VAT z podzielonej płatności)
- cofnięcie płatności (środki na wydatki)
- mylny VAT (pomyłka)
- zawyżony VAT na sprzedaży (wina jednostki – błąd co do stawki VAT)
- zawyżony VAT na sprzedaży (wina dłużnika – zawyżył VAT w przelewie)
- z innych przyczyn (o których filozofom się nie śniło)
Każda z tych sytuacji doprowadza do pojawienia się środków na rachunku VAT. Sposób rozliczenia tych środków jest także uzależniony od:
- rozliczeń z jednostką macierzystą jeśli to nie jest urząd;
- rozliczeń wewnętrznych ;
- struktury rachunków VAT – czy jeden bank czy kilka różnych banków (są takie jednostki) czy też jeden bank, ale każda jednostka to osobny posiadacz.
Wszystko to razem, to jeden zawrót głowy z uwagi na ogromną ilość operacji gospodarczych w danej jednostce – czy to w urzędzie czy jednostce budżetowej. Do tego analityka według podziałek klasyfikacji budżetowej , źródeł środków (w tym VAT) , metoda netto , metoda brutto, metoda mieszana i mamy bardzo skomplikowany proces rozliczeń .
Galimatias zaczyna się gdy w Twojej jednostce
- do każdego rachunku rozliczeniowego prowadzi się rachunek VAT
- tylko do rachunku dochodów są środki na rachunku VAT (sprzedaż)
- płaci się za faktury przy zastosowaniu mechanizmu podzielonej płatności przy jednoczesnym braku środków na rachunku VAT skojarzonym z rachunkiem wydatków i bank zabiera środki z rachunku VAT skojarzonego z rachunkiem dochodów.
Czy tak może być ? Cóż…
Zadaj sobie pytanie czemu jest więcej jednostek z jednym rachunkiem VAT niż jednostek gdzie otwierano po rachunku VAT dla każdego rachunku rozliczeniowego. Być może w Twojej jednostce tak nie jest ale … No właśnie. Zawsze warto mieć na podorędziu coś na ból głowy.